Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TomekG
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI/A
|
Wysłany: Śro 21:34, 09 Kwi 2008 Temat postu: Miejsca parkingowe |
|
|
Witam,
Chciałbym poruszyć temat korzystania z cudzych miejsc parkingowych.
Wjeżdzając dziś do garażu zobaczyłem, że na moim miejscu stoi sobie ślicznie zaparkowany ford. Mam nadzieję, że to analfabetyzm kierowcy, który nie rozpoznaje liczb, a nie zwykłe cwaniactwo. Czy ktoś z sąsiadów miał już taki problem?
Jak dowiedziałem się u ochroniarzy, nie ma możliwości sprawdzenia który z mieszkańców "pomylił drogę".
Może ktoś ma pomysł jak z tym walczyć (niszczenie mienia nie wchodzi w rachubę)?
Ostatnio zmieniony przez TomekG dnia Śro 21:42, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Małgocha
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI
|
Wysłany: Czw 10:07, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że to (niestety) tylko i wyłącznie kwestia kultury osobistej. Trzeba mieć naprawdę mega ciężki dzień, żeby zaparkować na nie swoim miejscu
Proponuję za pierwszym razem ostrzegawczo włożyć karteczkę A4 za wycieraczkę, żeby na pewno właściciel samochodu jej nie przegapił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gore2kill4
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PII
|
Wysłany: Czw 11:52, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witam, przez jakiś czas miałem problem ze swoim miejscem postojowym. Sytuacja wyglądała tak, że moje miejsce nr 22 (z drzewkiem-teraz już bez numeracji) było ciągle zajęte przez kogoś kto ma toyote. Nie zgodziłem się na to miejsce, więc MT dal mi inne. I co widzę? Na moim miejscu stoi samochód. Muszę dodać, że miejsce jest póki co zajmowane tylko przez rodziców gdy przyjadą. Sprawa trafiła do administratora. Biegał jak szalony w poszukiwaniu właściciela, a gdy go znalazł poprosił o nie parkowanie. W Wielkanoc znów ktoś postawił samochód. Ochrona włożyła mu karteczkę (mają takie specjalne) i od tamtej pory póki co spokój. Pytaliśmy administratora o możliwość postawienia sobie słupka blokującego na kluczyk. Niestety bez zgody mieszkańców nie można. Mam nadzieję, że w przyszłości pojawią się przepustki i nikt "obcy" nie będzie bez niej miał prawa do wjazdu i zajmowania miejsca, bo dla mnie jest to irytujące.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI/B
|
Wysłany: Czw 12:44, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mi jak do tej pory nikt nie zajal miejsca, ale mam inny problem. Chodzi o samo rownolegle parkowanie. Wiem, ze nie kazdy musi byc mistrzem kierownicy, ale rownolegle to chyba mozna stanac, a nie na ukos. Czasem musze sie niezle napocic zeby wpasowac sie w swoje miejsce.
Co do parkowania na cudzym to kultury Ci u nas brak bo pare miejsc ode mnie ktos parkowal Subaru z ktorego olej lal sie na potege. Co wiecej parkowal na nie swoim miejscu i pozniej poproszony o sprzatniecie tego syfu, sprawe zwyczajnie olal.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MariuszP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIIB
|
Wysłany: Pią 16:20, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
gore2kill4 napisał: | Mam nadzieję, że w przyszłości pojawią się przepustki i nikt "obcy" nie będzie bez niej miał prawa do wjazdu i zajmowania miejsca, bo dla mnie jest to irytujące. |
A czy bez przepustki będzie można opuścić teren osiedla? w przyszłości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jacekkoz
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PII
|
Wysłany: Pią 17:32, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
a po co przepustki skoro są piloty? Przecież to to samo
Chyba że chcemy dać robotę "ochronie" za którą płacimy ciężką kasę..
i co da przepustka? Jak nie będzie ciecia bo będzie chodził po osiedlu to nie wjadę na własne osiedle?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gore2kill4
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PII
|
Wysłany: Pią 17:57, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hehe. Nie, to nie to samo. Jeśli chodzi o przepustki jest to standard na innych osiedlach. Stoi buda przy bramie a w niej ochrona. Gdy widzi obcy samochód prosi o przepustkę. Nie podoba się Wam ich praca? To zrezygnujcie. Ja nie narzekam. Cóż oni tu mogą robić? Szczury gonić? Przejdą się na parking i z powrotem, i tak przez 24 h. Bo taką mają dniówkę. Przepustka jest m.in po to by każdy na niej miał wypisane swoje miejsce. Gdy ochrona chodzi po terenie może sprawdzić czy na przepustce (która jest, np.za szybą) jest miejsce zgodne z numerem miejsca. Niejednokrotnie widziałem jak za jednym samochodem wjeżdżały jeszcze dwa. Jaką masz pewność, że to mieszkańcy osiedla? Na moim miejscu parkował pan, który do dziewczyny przyjeżdżał, a dziewczyna swojego miejsca w ogóle nie miała. Ale z jakiegoś powodu pilota kupiła i chłopakowi wręczyła. Po interwencji admina, chłopak parkuje przed brama. Teraz to ja się boję o ugodowe załatwianie spraw na osiedlu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgocha
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI
|
Wysłany: Pią 21:07, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm, ciekawostka, dlaczego dziewczyna nie mająca miejsca ani w garażu ani przy budynku dostała pilota??? To się nie trzyma kupy, mam nadzieję że już go nie posiada po tej interwencji
Chwilę to potrwa zanim poznamy się wszyscy wzrokowo chociażby. Myślę że jak najszybciej powinniśmy zwołać jakieś spotkanie w celach zapoznawczych i nie tylko. Robi się ciepło, więc może w któryś z najbliższych weekendów na placu zabaw?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edyt_as
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PII
|
Wysłany: Pią 21:27, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na naszym miejscu też ktoś parkował, ale na szczęście sam przestał.
A co do spotkania na placu zabaw to może poczekajmy jeszcze trochę żeby wszyscy zdążyli się wprowadzić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jacekkoz
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PII
|
Wysłany: Sob 9:04, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o parkowanie to często ekipy remontowe parkują na byle jakich miejscach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodziak
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI/80
|
Wysłany: Sob 23:06, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Małgocha napisał: |
Chwilę to potrwa zanim poznamy się wszyscy wzrokowo chociażby. Myślę że jak najszybciej powinniśmy zwołać jakieś spotkanie w celach zapoznawczych i nie tylko. Robi się ciepło, więc może w któryś z najbliższych weekendów na placu zabaw? |
Też jestem zdania, że powinniśmy się spotkać i poznać nie ma co długo zwlekać a jak ktoś jeszcze się nie wprowadził, to zawsze może wpaść na spotkanie lub pojawić się na kolejnym. Sezon grillowy dopiero się zaczyna i myślę, że jeszcze wiele razy się spotkamy ... i może przenieśmy ten temat od "powitań"?
A co do miejsc parkingowych, to jasne jest, że nie ma na terenie osiedla żadnych miejsc dla "gości" więc prędzej czy później trzeba będzie zrobić z tym porządek i ochrona będzie musiała się według mnie wziąć tutaj ostro do roboty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kate&lukis
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI 33
|
Wysłany: Śro 17:16, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Małgocha napisał: | Myślę że to (niestety) tylko i wyłącznie kwestia kultury osobistej. Trzeba mieć naprawdę mega ciężki dzień, żeby zaparkować na nie swoim miejscu
Proponuję za pierwszym razem ostrzegawczo włożyć karteczkę A4 za wycieraczkę, żeby na pewno właściciel samochodu jej nie przegapił. |
Kultura osobista czy jej brak - niewazne
jeszcze na stale nie przeprowadzilismy sie a juz nie mozemy parkowac na swoim miejscu.
Moze zaczniemy wpisywac na forum numery rejestracyjne takich delikwentow.
Albo bedziemy robic blokadki. Moze jak ktos raz albo drugi spozni sie do pracy to zrozumie problem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI/B
|
Wysłany: Śro 20:36, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mysle ze karteczka za szyba powinna wystarczyc. Nie badzmy zlosliwi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MariuszP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PIIB
|
Wysłany: Śro 20:54, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pociągnę temat o parkowaniu:
Czy mógłby Ktoś z forumowiczów wypowiedzieć się na temat samochodów parkujących wzdłuż krawężnika (prostopadle do miejsc postojowych)?
Jeśli Ktoś z tak parkujących czyta i może odpowie jakie intencje mu przyświecają
Na razie swojego miejsca nie używam, ale chyba nie dałbym rady wyjechać jeśli na sąsiednich miejscach parkingowych stałyby samochody i jeszcze "delikwent" z przodu.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
harcerz
Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: PI/C
|
Wysłany: Śro 22:27, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie - ktróre miejsca parkingowe są wykupione na własność - tylko te na terenie osiedla? Wszystkie? A co z tymi za płotem w zatoczkach od Popradzkiej i Poezji - też się tam kiedyś pojawiły numerki - one też są czyjeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|