www.osiedlepoezji.fora.pl

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

wspólnota na głosowaniu decyduje o sprawach ważnych dla wspólnoty. Pozostałe decyzje podejmowane są jako uchwały zarządu.

ja nie będę układał regulaminu pod kogoś - będę układał regulamin zgodnie z obowiązującym prawem, własnym rozsądkiem i moralnością a przede wszystkim zgodnie z obowiązującymi w całym cywilizowanym świecie standardami etycznymi. A do tych standardów etycznych z całą pewnością zalicza się możliwość wjazdu osób niepełnosprawnych na osiedle - czy to się Wam podoba czy nie.

Pech tak chciał, że i ja i vice prezes zarządu jesteśmy bardzo wyczuleni na te kwestie i nie odpuścimy. Jeżeli nie daj boze jakimś cudem niepełnosprawni nie będą mieli możliwości wjazdu na to osiedle, to bęe pierwszy, który sprowadzi to wszelkie możliwe media i organizacje zajmującymi się prawami niepełnosprawnych.

Czytając to forum, czasami czuję się jakbym mieszkał w najgorszym zacofanym zaścianku Europy.

tommo · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

Wracajac do zasadniczej czesci watku - formy ochrony - ja mam podstawowe pytanie - czy rzeczywiscie odczuwamy potrzebe permanentnej obecnosci ochroniarzy na osiedlu ?

Zasadniczo z dotychczasowych postwow w rozynych tematach rozumiem ze oni:
- nie maja wplywu i nie moga interweniowac w odniesieniu do osob przesadzajacych z nocnym imprezowaniem,
- calkowicie nie radza sobie z osobami parkujacymi gdzie popadnie
- nie sa w stanie wpuscic karetki, listonosza etc...

Szczerze mowiac nie podejrzewam ze sytuacje zmieni szlaban, budka co najwyzej nieco krwi napsuje i da kolejne powody do personalnych wycieczek. Z reszta ktos rzucil wczesniej sformulowanie ze zmieni nas to w takie "getto" i ja sie troche z tym zgadzam. Nie chce tez byc legitymowany przy wejsciu/wjezdzie do mojego mieszkania.

No i kwestia kosztow i jak koszt ochrony wplywa na wysokosc naszego czynszu. Jesli ochrona niewiele moze, a nie oszukujmy sie wiecej raczej nie bedzie mogla w przyszlosci, przynajmniej w sensie formalnym, to moze warto sie zastanowic nad obsluga na zasadzie jakiejs formy patroli interwencyjnych jak ma to miejsce np. w domach jednorodzinnych ?
Mysle ze nie spowoduje to zmniejszenia subiektywnego poczucia naszego bezpieczenstwa a jesli obnizy koszty to gra moze byc warta swieczki - tym bardziej ze na prawde nie rozumiem w obecnym stanie sensu utrzymywania na pelnym etacie kilku osob, ktore nie spelniaja swojej funkcji. Moze nastepne beda, moze nie.

Co do kontroli wjazdow to moze warto z kolei po prostu wymienic wszystkie piloty/system dostepu i wydawac nowe tylko osobom majacym wykupione miejsce w ilosci zgodnej z tymi miejscami ?
A jesli problemem jest zajmowanie cudzych miejsc to moze zamiast kolejnego ochroniaza zamontowac takie skladane blokady/bramki. Na dluzsza mete koszty tez pewnie beda nizsze.
Rozwiazania mechaniczne wydaja mi sie przy tym bardziej skuteczne niz oparte na czlowieku, ktoremu sie jeszcze musi chciec ...

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Z tym parkowaniem to jesteście jak pies ogrodnika.
Wyglądam przez okno, a na parkingu przed PI stoją 3 samochody.
Reszta miejsc jest wolna.
Tak wam szkoda tego kawałka drogi żeby ktoś se stanoł na 3 godziny zanim wyjdzie od znajomych czy rodziny z odwiedzin?
Gdzie ta wasza polska gościnność?

MariuszP · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PIIB

Panowie z Zarządów.
Rzucenie tego tematu było świetnym pomysłem. Nie zrażajcie się, że dyskusja przybiera taki lub inny obrót i nie odbierajcie każdej krytycznej uwagi jako atak na Was i na Wasz autorytet. To są słowa pisane, czasami za szybko czasami może warto przeczytać czyjąś odpowiedź jeszcze raz, za nim się komuś "przywali", ale to wszystko ma sens.
Wy dowiadujecie się o opiniach, także tych radykalnych ale i mieszkańcy korzystający z forum także. Być może lepiej że dyskusja odbywa się na forum a nie na jakimś spotkaniu czy zebraniu bo takie spotkanie mogłoby być stratą czasu.
Ale proszę także zrozumiejcie, że nie reprezentujecie "jedynie słusznej" drogi i nie odbierajcie innym prawa do posiadania własnego zdania.

O niepełnosprawnych było już w pierwszym poście, coś że mają okazywać ważne legitymacje. Ja np. chciałem tylko o to dopytać i można było odpowiedzieć jednym zdaniem bez złośliwych komentarzy. Jeśli Kogoś obraziłem to przepraszam.

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

Jacku.

Pisałem o kawałku dogi a nie twoim miejscu postojowym.
Jaśli chcesz analizować dokładnie sprawy własnościowe, to w akcie notarialnym masz napisane, że jesteś współwłaścicielem drogi dojazdowej i masz obowiązek udostępniać ją innym współwłascicielom. Każdy kto kupił mieszkanie jest współwłaścicielem tej drogi.(płaci za użytkowanie wieczyste i podatek) Jeżeli ktoś nie posiada miejsca postojowego do wyłącznego użytkowania to może sobie jeździć po drodze na osiedlu w tą i z powrotem i nic mu za to nie zrobisz bo nie jest to tylko twoja droga. Jeśli ktoś tam zaparkuje to zaparkuje na swojej własności. (to że w strefie zamieszkania nie można parkować gdzie popadnie jest inną sprawą.)
Jeśli ktoś zajmuje twoje miejsce w garażu podziemnym, które masz do wyłącznego użytkowania to możesz wezwać Policję i okazując dowód własności tego miejsca poprosić o interwencję.
Ochrona może tylko nie dopuścić do zajęcia twojego miejsca przez nieuprawnioną osobę, dlatego uważam że ochrona nie ma uprawnień do zakładania blokad itp.

Nic ci nie będe zwracał bo przepłaciłeś za miejsce w garażu więc wolę parkować na swoim.

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

dyskusja z Tobą, przypomina mi dyskusję z jednym Panem z mojego bloku. Pan postawił sobie na wspólnej części garażu murowaną komórkę i twierdził że ma do tego pełne prawo bo jest współwłaścicielem części wspólnej. Przekonał się dopiero jak zostało złożone zawiadomienie do odpowiednich organów i zostały podjęte inne środki. W tym wypadku wszystko dobrze się skończyło.

Jak sam słusznie zauważyłeś, każdy z nas jest współwłaścicielem drogi dojazdowej. Droga dojazdowa, jak sama nazwa wskazuje służy do dojeżdżania w pewne miejsca.

Szkoda, że nie rozumiesz o co mi chodzi. A zmierzałem do tego, że nie po to większość mieszkańców płaciła ciężkie pieniądze za miejsca garażowe/postojowe żeby inni mogli za frajer parkować gdzie popadnie.

W pełni zgadam się z tobą, że jeżeli ktoś nie posiada miejsca postojowego do wyłącznego użytkowania to może sobie jeździć po drodze na osiedlu w tą i z powrotem i nic mu za to nie zrobię, bo nie jest to tylko moja droga. Jednak nie zgodzę się , że jeśli ktoś tam zaparkuje to zaparkuje na swojej własności. Otóż zaparkuje na wspólnej własności, która ma inne przeznaczenie.

Jeżeli chcesz podyskutować na ten temat to zapraszam na dyżury w środy Smile

Tymczasem nie zaśmiecaj tego tematu niezwiązanymi z nim błędnymi wywodami.

krzemisiu · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Skąd: P I

jacekkoz · Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PII

nie, absolutnie nie. Nie ma osób nieomylnych. Ja pisząc opieram się na faktach.

Małgocha · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PI

Mi się idea Jacka podoba.

Może zamiast wymachiwania przepustkami przed ochroną, wjeżdżając, każdy właściciel / wynajmujący miejsce parkingowe, mógłby mieć plakietkę za szybą (naklejkę / legitymację / przepustkę z nr rejestracyjnym i nr miejsca parkingowego).

Dzięki takiemu rozwiązaniu, ochrona mogłaby szybko zweryfikować "obcego" i podjąć odpowiednie kroki.

Michał S · Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów

Popieram pomysł.
Na moim starym osiedlu nie można było wjechać na teren bez karty czipowej, którą zbliżało się do czytnika przy szlabanie. Dodatkowo ochrona kontrolowała dostęp. 'Nielegalnie' parkujące auta były odholowywane przez firmę zewnętrzną. Tak naprawdę tylko dwa razy, bo potem się ludzie nauczyli.

Małgocha · Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PI

Oli · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów

Z tego co wiem wszystkie miejsca są sprzedane.To po pierwsze.Po drugie,każde miejsce ma swoją księge wieczystą więc nie ma możliwości zamian itp manewrów.

MariuszP · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów Skąd: PIIB

Osoby któe parkują poza miejscami parkingowymi z premedytacją,mogłyby po prostu zainteresować się kto jest właścicielem jakiegoś nieużywanego miejsca i się dogadać. Są mieszkania w których nie rozpoczęto jakichkolwiek prac i są też nie używane miejsca postojowe ale ktoś za nie płaci (powinien).

Wracając do głównego wątku, chyba możnaby tak jak napisał Salyco najpierw umieścić informacje o zakazie parkowania w miejscach do tego nie przeznaczonych czy zakazie postoju na chodnikach, umieścić regulaminy i uchwały zarządu na tablicach informacyjnych ( mogłybysię tam znaleźć także telefony do elktryka, hydraulika kominiarza itp.). Potem możnaby scholować ze dwa samochody jak podawał Michał. I wtedy podjęlibyśmy decyzję czy rozbudowa ochrony jest konieczna czy nie. Za chwilę to czego nie da się wymóc na MT trzeba będzie realizować z powiększonego funduszu remontowego (obym się mylił) i wtedy czynsz znowu wzrośnie.